Gdzie diabeł nie może
Rogi na ogół kojarzone są z mężczyzną, ale wyrastają za sprawą kobiety. Ogonów już nie mamy, ale facet ma coś w tym rodzaju, tyle że z przodu. Rogi i ogon - istny diabeł!
Kiedyś, gdzieś, z kimś jakaś Ewka puściła się pokątnie, a gdy jej Adaś się zorientował wepchała mu do ust jabłko, żeby się zamknął. (Ciekawe, że do dziś niewierność pozostaje przypadłością mężczyzn?)
Skoro wszystko przez Ewkę, dlaczego diabeł jest facetem? Przecież upadły anioł to chyba facet. Chyba, że coś mi się popierniczyło? No i czy ten Dobry był, aż tak "dobry", że podzielił się władzą z tym Złym? Skoro jesteśmy stworzeni na podobieństwo Dobrego, skąd w nas zło, i czy ten Dobry, skoro jest taki do nas podobny, jest tylko dobry?
Czy czasem nie czujemy jakbyśmy odtwarzali sceny już dawno napisanej powieści? Na ile mamy wpływ na jej kolejne rozdziały,na ile nie?
Kto lub co decyduje za nas? Geny, wychowanie, środowisko? Ile w tym wszystkim zostaje miejsca dla nas. Ile jest wolności w zdaniu "albo jesteś wierzący - albo będziesz potępiony"?
Gydbyśmy żyli w II RP, w czasach niemieckiego faszyzmu, na ile byśmy popierali Hitlera, gdyby Żydzi mówili nam "Wasze ulice, nasze kamienice" i spychali nas na ulicę. Kto z nas by ich wydał, a to ukrył? Na ile byłby to skutek genów, wychowania, środowiska, a na ile własnej woli? Na ile byłoby to wtedy (nie dziś) odebrane jako bohaterstwo, a na ile jako zdrada polskiego narodu?
Nieprawda, że człowiek przychodzący na świat jest dobry. Przeciwnie.To megaegoista, zadowolony tylko wtedy, gdy inni podcierają mu dupę i skaczą wokół niego. Dziecko chce tylko tego, żeby jemu było dobrze. Tak zwana socjalizacja nie polega na niczym innym, jak "oduczaniu ludzkiego egoizmu". Wystarczy zobaczyć jak okrutne potrafią być dzieci między sobą. Świat dorosłych rzadko im (na szczęście) potrafi dorównać.
Rodzimy się źli, dobrymi możemy się stać. Płeć mało tu ma do powiedzienia. A gdzie diabeł nie może - tam babę pośle. Kto tam ją tam pośle? Czy aby nie niezaradny mąż mówiący do żony "Kochanie, czy mogłabyś rozliczyć nasz PIT"? ...
To be continued ...
/Dara pierwszej publikacji: Facebook 14/11/2014/
Dodaj komentarz