Stare i panny ...
Fejsbuk mnie pyta o czym teraz myślę?
Myślę o starości, o starych pannach i starych kawalerach, takich jak ja, które miłościwie współczesność nazywa singlami. Swoją drogą ciekawe, w jakim wieku zaczyna się starokawalerstwo czy staropanieństwo? Czy ktoś to gdzieś kiedyś określił, jakaś ustawa czy h.. ?
Generalnie stare panny i starzy kalwalerowie (czytaj single), to w potocznej definicji: braki, których albo nikt nie chiał, bo są tak brzydkie, że został albo zakon, albo pokątne granie na gitarze lub walenie pały przy fajnym świerszczyku.
No a jeśli stara panna lub stary kawaler nie jest brzydki, to możliwości są tylko dwie. Albo są tak wybrednymi księżniczkami i księciuniami, strojącymi fochy, albo też stara panna jest panną nie mogącą znaleźć panny, albo stary kawaler szuka księcia z bajki i jakoś znaleźć nie może.
Z dwojga złego wolę być księciuniem, z mojej poprzedniej opowieści - tylko, jaka księżniczka zechce takie chuchro, jak ja.. hmm ....
To be continued ....
/Pierwsza publikacja na facebooku: 24/08/2014/
Dodaj komentarz